Brakuje Ci prawdziwej zimy? Pojedź do Karasjok!

Czy uważacie, że tegoroczna zima jest nieco za ciepła? Jeśli brakuje Wam mrozu i białych pejzaży, to zapraszamy do Karasjok – malowniczej miejscowości na północy Norwegii, gdzie wczoraj w nocy odnotowano temperaturę -41,6 stopni Celsjusza. Prawda, że przyjemnie? 😉

Karasjok to jedno z większych miast w regionie Finnmark – najbardziej na północ wysuniętej części Norwegii. Wielu turystom nazwa kojarzy się z Finlandią. To słuszne spostrzeżenie – w dawnych czasach Samów (którym poświęcony będzie kolejny wpis) i Finów określano mianem „Finne”.

Finnmark to region słynący przede wszystkim z prawie całkowicie nietkniętej, dziewiczej natury. Jeśli najlepiej czujesz się, siedząc w kajaku i podziwiając krajobrazy lub biorąc udział w pieszych wędrówkach, to północna Norwegia z pewnością przypadnie Ci do gustu. Kolejną rzeczą, z której znany jest region Finnmark (i generalnie cała północna Skandynawia) to hordy krwiożerczych komarów, które każdego lata nawiedzają tę część świata. Zanim wsiądziesz do samolotu, warto więc wyposażyć się w kapelusz z moskitierą i nie brać ze sobą balsamów o intensywnym zapachu.

Północna Norwegia to miejsce, gdzie możemy pobyć trochę w samotności i oddawać się rozmyślaniom. Pewnie dlatego mieszkańcy dalekiej północy uchodzą za odludków. Do ich stereotypowych cech należy nieśmiałość i twardy charakter.

Zastanawiasz się nad przeprowadzką w te dalekie rejony? Cóż, poza takimi zaletami jak bliskość przyrody lub niższe ceny mieszkań niż na południu Norwegii, niektóre rzeczy mogą być nieco irytujące. Co powiesz na:

– spore odległości – zakupy mogą wiązać się z godzinną jazdą samochodem albo jeszcze dłuższą wycieczką autobusem,

-wszyscy znają wszystkich – no chyba, że mieszkasz w którymś z większych miast, np. Tromsø

-bardzo kapryśna pogoda – to chyba problem w całej Skandynawii, ale tu na północy może szczególnie dawać się we znaki 😉

To, czy chcecie się osiedlić na północy Norwegii, to już Wasza sprawa, ale zachęcamy Was oczywiście do wybrania się na wycieczkę. Ten filmik chyba Was do tego przekona.